PRAWO UE – podatek od wartości dodanej (VAT) w sytuacji nabywania towarów spoza Unii Europejskiej

Często zdarza się, iż przedsiębiorcy kupują towary poza granicami Unii. Płacą oni w prawdzie więcej za przesyłkę, towary te są jednak nierzadko nie tylko tańsze niż te produkowane w krajach unijnych, ale podlegają również pewnym zwolnieniom. O jakich przywilejach mowa?

Zgodnie z art. 51 pkt. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 roku o podatku od towarów i usług (Dz. U. 2004, nr 54, poz. 535 z późn. zm.), towary o niskiej wartości, pochodzące z krajów trzecich tj. znajdujących się poza Unią Europejską, zwolnione są od obowiązku uiszczania podatku VAT. Wartość produktów tych nie może przekraczać kwoty w wysokości 22,00 euro przeliczonej na złotówki. Ponadto, muszą one zostać przesłane bezpośrednio do odbiorcy przebywającego w Unii Europejskiej. Zgodnie z przepisem, zwolnienia nie stosuje się do:

  • napojów alkoholowych,
  • tytoniu i wyrobów tytoniowych,
  • perfum i wód toaletowych oraz
  • towarów importowanych w drodze zamówienia wysyłkowego.

Zwolnienie to służyć miało ułatwieniu pracy osobom pracującym w służbach celnych. Okazuje się jednak, iż regulacja mająca służyć jednej ze stron, narusza interesy innej. W związku z tym, w roku 2004 pojawił się postulat w raporcie unijnej grupy siedmiu (forum polityczno-gospodarcze zrzeszające państwa takie jak: Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Stany Zjednoczone oraz Kanada), by zlikwidować wspomniany przywilej. Argumentowano, iż narusza on zasady równouprawnienia między przedsiębiorcami i na gorszej pozycji stawia podmioty prowadzące swoją działalność w granicach Unii Europejskiej.

Argumentów zdaje się być jednak więcej. Instrument ten jest często wykorzystywany w celu uniknięcia opodatkowania, niestety w sposób niezgodny z ustawą. Ceny produktów są przez producentów z krajów trzecich, na prośbę odbiorców unijnych zaniżane, co pozwala im nie płacić daniny w postaci podatku VAT.

Transakcje te stają się zatem coraz częściej przedmiotem kontroli, co nie oznacza jednak, iż nie udaje się jej również uniknąć. W razie niewykrycia nieprawidłowości, Unia Europejska traci duże sumy nieodprowadzanych prawidłowo podatków, łącznie nawet do 4,5 mld rocznie. Gdy jednak nieprawidłowość zostanie wykryta, przedsiębiorca zobowiązany zostaje do zapłaty podatku VAT oraz cła w odpowiedniej wysokości.

Oprócz samego istnienia zjawiska, niepokojąca jest również jego skala. W latach 2000-2013 zarejestrowano wzrost podobnych transakcji o 400 %. Nie są to zatem pojedyncze przypadki.

Pomysł likwidacji wspomnianego zwolnienia pojawić się ma w propozycji zmian w uiszczaniu podatku VAT, która ukazać się ma w połowie przyszłego roku. Będzie to ważny krok w walce z manipulacjami cenowymi.

Zdaniem ekspertów, budżet unijny bez wątpienia na tym skorzysta. Otrzyma nowe wpływy, które mogą być teraz bardzo potrzebne. Można jednak tylko ubolewać nad tym, iż przy okazji likwidacji preferencji ucierpią również przedsiębiorcy, którzy wartość towarów określali uczciwie.

Wniosek jest jeden: na zmiany będą musieli przygotować się wszyscy. Podobnie jak śledzić pojawiające się w tej sprawie nowe komunikaty.

W razie dalszych pytań dotyczących podatku VAT, dotyczących go zwolnień lub ich likwidacji, zapraszamy do kontaktu z pracownikami naszej Kancelarii.

Przygotowała
Marta Wrzos-Domoradzka
Konsultant

Nadzór merytoryczny
Dariusz Kowalczyk
Partner